Bogdan Klich

  • polityk
  • Senator Rzeczypospolitej Polskiej
  • były Minister Obrony Narodowej

Nigdy nie zapomnę tych chwil wspaniałych, które przeżyłem w Naszej Szkole Muzycznej.
Z budynku przy ul. Basztowej płynęły dźwięki, które mogły zaskakiwać niezorientowanych przechodniów, jak to bowiem możliwe, że hałas wielkiego miasta, zgrzyt przejeżdżających tramwajów przerywany jest fragmentami utworów Bacha, Chopina czy Wieniawskiego? Jak to może być, że w przeciętnej XIX wiecznej kamienicy może mieścić się fabryka talentów?

To wszystko mogło się zdarzyć za sprawą fantastycznych profesorów, którzy nas uczniów traktowali poważniej niż na to zasługiwaliśmy. Część z nas tylko miała przed sobą otwarte drzwi do muzycznej kariery, pozostali realizowali tylko skromne muzyczne pasje. Ja należałem do tej drugiej grupy. Mogę powiedzieć jednak po latach, że ten bakcyl muzyki, którym zaraziła mnie szkoła podczas zajęć w klasie fortepianu towarzyszy mi do dziś i nikt ani nic nie zmniejszy jego wpływu.

Za wszystkie dobre dni spędzone w szkole; przy instrumencie, na zajęciach z solfeżu, podczas koncertu szkoły w Filharmonii Krakowskiej – serdeczne dzięki.

Bogdan Klich

Źródło: Newspix.pl / Grzegorz Krzyżewski
Skip to content