Piotr Bylica
- wiolonczelista
- pedagog
Z PSM I st. im. St. Wiechowicza w Krakowie związałem się dosyć wcześnie – bowiem już w Przedszkolu Muzycznym działającym przy Szkole. Wybór PSM im. Wiechowicza wydawał się być dosyć naturalny, bowiem w szkole tej uczyli się zarówno moja mama, jak i tata.
Po tym, jak zdecydowałem się na wiolonczelę jako instrument główny, zostałem przydzielony do klasy Pana Jacka Dunajczana. Przypominam sobie, że wtedy od razu wzbudził sympatię kilkuletniego dzieciaka, którym wtedy byłem. Dziś jako czynny muzyk oraz pedagog mogę żywić ogromne uznanie dla mojego pierwszego „mistrza” – zarówno z uwagi na całkowite poświęcenie przejawiające się m.in. bezinteresownym prowadzeniem dodatkowych zajęć jeśli zachodziła taka potrzeba, jak i za zaszczepienie ogromnej wrażliwości na jakość wydobywanego dźwięku – po tylu latach pamiętam „puste strunki” grane na początku KAŻDEJ lekcji. Tym mnie po prostu „zaraził” – swoim dzisiejszym uczniom na różnych szczeblach edukacji przekazuję informacje, które zostały mi przekazane, bądź wynikające z tego, czego dowiedziałem się jako uczeń „Jubilatki”, co stanowiło solidną bazę mojego rozwoju artystycznego. Na koniec ciekawostka związana z dość częstą zmianą adresu Szkoły — naukę w niej rozpocząłem gdy mieściła się przy ul. Basztowej 23 , dyplom odebrałem przy ul. Kasztelańskiej 36, a kursy dla jej młodych wiolonczelistów prowadziłem w aktualnej siedzibie – przy ul. Pilotów 51.
Sto lat, Droga Jubilatko!.