Olga Frycz
- aktorka filmowa i telewizyjna
- Laureatka nagrody Złota Kaczka
- trzykrotnie nominowana do Orłów za drugoplanowe role kobiece
Mam ogromny sentyment do ceglastego domku przy ulicy Pilotów 51 w Krakowie.
Stoi taki tajemniczy i spokojny, pośród betonowych, wysokich budynków, przy ruchliwym rondzie w centrum pędzącego nie wiadomo gdzie i po co miasta. W chodzi się z tego zgiełku do czerwonego domu w inny, zaczarowany dźwiękiem świat!
Jestem dumna z tego, że byłam uczennicą Państwowej Szkoły Muzycznej nr l im Stanisława Wiechowicza w klasie fortepianu u pani Alicji Kubajewskiej .
Teraz wiem, że byłam uparta jak osioł i rozumiem ile spokojnej pracy musiała włożyć pani Alicja, żeby „coś” ze mnie „wycisnąć”. Bardzo lubiłam szkolne egzaminy z fortepianu. Mama zawsze mnie pięknie ubierała w biało- granatowe sukienki i był to, taki szczególny w naszym domu, pełen napięcia dzień. Po egzaminie szłyśmy na coś pysznego do cukierni świętować zdany na piątkę egzamin.
Z wielkim sentymentem wspominam lekcje kształcenia słuchu z panią Wandą Nikodemowicz … To była i jest nauczycielka o korczakowskich ideałach. Anioł Stróż, przywołujący mnie czasem do rzeczywistości.
Na korytarzu niepodzielnie królowali pan Kaziu i pan Stasiu. Pilnowali ciszy, spokoju i dostojnej atmosfery. Chociaż czuliśmy się wielkimi artystami, to i tak mieliśmy mieć … kapcie!
Szkołę przy Pilotów skończyli również moi bracia. Michał w klasie fortepianu u pani Moniki Migi i Wojtek w klasie akordeonu u pani Anny Żółtek. Obecnie przeżywamy wielkie zaangażowanie mojej czteroletniej bratanicy Hani w nauczanie przedszkolne w tutejszej szkole. Jest w grupie u pani Basi Pieczary. W przyszłym roku dołączy do Działu Przedszkolnego moja druga bratanica Gaja.
Odbierając ostatnio Hanię po jej zajęciach, zadzwoniła moja koleżanka. Stałam pod salą perkusyjną, gdzie zapamiętale uczeń walił w bębny. Chryste, Olga gdzie ty jesteś?? Jak to gdzie? U siebie w szkole muzycznej — odpowiedziałam bez zająknięcia!!
Olga Frycz